Ale i pierwszy miesiąc miej za podejźrzany,
Kiedy od słońca Strzelec bywa zagrzewany.
Znak tego nieomylny Niedźwiadek więc daje,
Kiedy na końcu nocy z wody rano wstaje,
Bo tuż za jego żędłem Strzelec łukiem włada
Nałożonym, a potem rychło sam wypada
Za Niedźwiadkiem tuż w tropy; tam więc o tym czesie
Cynozura wysoko w nocy głowę niesie.
Rano wszytko Oryjon, a przy Oryjonie
Zaraz w morzu Cefeus od rąk po pas tonie.