Kilka dni temu szłam na przedświąteczne zakupy:prezenty,jedzenie,ozdoby choinkowe i przemierzając centrum mojego miasta nagle zdałam sobie sprawę,że wszyscy mijający mnie ludzie gdzieś biegną,przepychają się właśnie dlatego,że zbliżają się Święta.Oni też poszukują prezentów,lampek na choinkę czy suszonych owoców do wigilijnego kompotu.
Jednak największym problemem jest kupienie odpowiedniego prezentu .Często zadajemy sobie pytania:czy to będzie się podobać?,czy nie za drogi?,czy nie jest za tani?,czy wystarczy mi pieniędzy?,czy zdążę? i wielu innych pytań.Często kupienie nieodpowiedniego prezentu jest spowodowane nieprzemyśleniem,kupujemy to,co nam wpadnie w ręce.Kolejki w sklepach,wysokie ceny powodują zdenerwowanie, nie mamy już siły.
Żyjąc w 21wieku dzieci strasznie wymagają,nie zdają sobie sprawy,czy rodzicom starczy pieniędzy .Rodzice chcąc zaspokojić życzenia dzieci,kupują takie prezenty,jakie one chcą.Często zastawiamy ważne sprawy na koniec,brakuje nam czasu na rozmowy z bliskimi,na ustrojenie choinki,na pójście do kościoła.Nie rozumiem tych ludzi,któży żyją w biegu,ciąle się spieszą.