Pierwszy obrazk poetycki wiersza przedstawia starą kobietę w czarnej sukni i drucianych okularach, trzymającą w ręku laskę. Słowa „przepaść krawężnika” to metafora (nietypowe zestawienie wyrazów, dzięki któremu zyskują one nowe znaczenie i współtworzą sens) Wspomiana wyżej metafoa ma oddać uczucia słabej, schorowanej struszki , dla której przejście przez ulicę jest aktem odwagi. Dla młodego, zdrowego człowieka krawęznik to tylko niewielki stopień. Przejście przez zwykłą ulicę jest natomiast dla bezradnej kobiety ataktem podobnym do skoku nad przepaścią, podczas którego może stracić życie.
Do kobiety podbiega chłopiec , bierze kobietę za rękę i przeprowadza przez ulicę. Autor pisząc „otchłań ulicy” ukazuję obawy i przeżycia staruszki. Iskierka miłości w jego sercu sprawiła, że stara kobieta zapomina o zlych ludziach, o przykrościach, których doświadcza w swoim życiu. Czasem niewielki gest, uprzejme słowo, miły uśmiech może sprawić, że człowiek zaczyna wierzyć w ludzi i dają mu one siłę , by patrzeć na świat z optymizmem i nadzieją.
Poeta podkreśla w tym utowrze, jak wązne jest to, by ludzie okazywali sobie życzliwość, a czasem choć „iskierkę miłości”