Placówka – Rozdział czwarty
Na drugi dzień obudziło Ślimaka w stodole wołanie żony: – Długo się ta będziesz wylegiwał? – Albo co? – zapytał spod słomy. – Pora iść do dworu. – Wołali me? – Co cię mieli wołać. Sam przecie musisz do nich… Czytaj dalej
Na drugi dzień obudziło Ślimaka w stodole wołanie żony: – Długo się ta będziesz wylegiwał? – Albo co? – zapytał spod słomy. – Pora iść do dworu. – Wołali me? – Co cię mieli wołać. Sam przecie musisz do nich… Czytaj dalej
W półtorej godziny później przyjechał do domu dziedzic, a wraz z nim – Szmul, dworski pachciarz i dzierżawca karczmy. Ojciec był roztargniony i zafrasowany. Wszedł prędko do pokoju matki, przywitał sie z nią krótko, ucałował ledwie żywą Anielkę i Józia… Czytaj dalej
Scena pierwsza Cela OJCA LAURENTEGO. OJCIEC LAURENTY i PARYS OJCIEC LAURENTY W ten czwartek zatem? to bardzo pośpiesznie. PARYS Mój teść, Kapulet, życzy sobie tego: A ja powodu nie mam rzecz odwlekać. OJCIEC LAURENTY Nie znasz pan, mówisz, uczuć swojej… Czytaj dalej