Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 12
ROZDZIAŁ DWUNASTY Zostawszy w domu, zacząłem z plenipotentem moim mówić o tym pierwszym kroku do sprawy, już szczęśliwie odbytym. Chwalił moją activitatem, a do innych rad, juk. dawniej użyczonych, przydał to, co mu był jeden z mecenasów przy konferencji powiedział,… Czytaj dalej