Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 1
ROZDZIAŁ PIERWSZY Zaprzątniony jedynie nadzieją kiedyżkolwiek widzenia ojczyzny, odmianą sytuacji ukontentowany, zapomniałem o teraźniejszym niebezpieczeństwie. Wiatr pomyślny pędził moją łódkę; ja, zamyślony, siedziałem w niej spokojnie. Po dość długiej chwili, gdym się za siebie obejrzał, a brzegi wyspy Nipu w… Czytaj dalej