Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XX

Borowiecki był w Berlinie. Przyjechał do Lucy, bo go zasypywała depeszami i groziła samobójstwem, jeśli nie przyjedzie chociażby na kilka godzin. Pojechał nawet dosyć chętnie, bo myślał, że dni kilka odpocznie z dala od fabryki, która już pracowała wszystkimi oddziałami.… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział V

– Interes prosty, czyste złoto, powiadam wam. Kupiłem plac, który musi, uważacie, musi odkupić ode mnie Grunspan za taką cenę, jaką wziąć zechcę – tłumaczył nazajutrz rano Stach Wilczek Hornowi, który spał u niego. – Dlaczego musi? – zapytał zaspanym… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XXI

Poprzedniego popołudnia Anka jak zwykle o tej godzinie siedziała przy panu Adamie, który dzisiaj był więcej rozdrażnionym i niespokojnym. Ciągle pytał się o Karola i co chwila narzekał na duszność i ostry ból serca. Dzień był posępny, śnieg po kilkakroć… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział VI

Wysoki, ujęty w kamienne słupy parkan żelazny, naśladujący gęstwę roślinną, pełną poplątanych łodyg, liści i kwiatów o złoconych płatkach, oddzielał fabrykę Szai Mendelsohna od ulicy. Poza tą doskonale stylizowaną roślinnością ciągnął się pas trawników o czarniawej zieleni, na której pstrzyło… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XXII

Upłynęło kilka tygodni od pożaru i pogrzebu pana Adama, na którym Anka nie była; leżała chora w domu Trawińskich, dokąd się przeprowadziła. Teraz czuła się już znacznie lepiej, ale na ulicę jeszcze nie wychodziła, bo nadeszły straszne dni marcowe, pełne… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział VII

Borowiecki. Horn i Maks Baum wchodzili do Trawińskich, którzy po raz pierwszy urządzali uroczyste imieninowe przyjęcie. Nina wyszła naprzeciw, cała w bieli lekkich jedwabiów, przy których jej przezroczysta, delikatna cera wydawała się jakby uformowaną z bladoróżowych płatków kamelii; zielonawe, pocętkowane… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XXIII

Późną jesienią tegoż roku odbył się ślub Borowieckiego z Madą Mullerówną. Wracali właśnie od ołtarza szeroką ulicą, wysłaną dywanami i obsadzoną rzędami palm i świateł, poza którymi tłoczył się tłum. Kościół literalnie był zapchany ludźmi. Borowiecki spokojnie, z podniesioną głową… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział VIII

W jadalni nikt prócz Niny nie zauważył wyjścia Maksa. – Co się stało z panem Baumem? – zapytała Mada Muller. – Azaliż jestem stróżem swego spólnika, jeśli ten kasjerem nie jest! – odpowiedział żartobliwie Borowiecki, ale był rad, że oczy… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział IX

Wysocki leciał na skrzydłach szczęścia do domu. Zastał jeszcze wszystkich przy herbacie, była i Trawińska, która przyszła na minutkę, bo się jej w domu nudziło samej, gdyż mąż pojechał z Kurowskim. Siedzieli dookoła okrągłego stołu oświetlonego wiszącą lampą, zajęci robieniem… Czytaj dalej

Charakterystyka porównawcza Cześnika i Rejenta „Jeden ogień, drugi woda, chcąc pogodzić, czasu szkoda.”

„Tych dwóch ludzi – ogień, woda” Tak mówi Wacław o głównych bochaterach „Zemsty” Aleksandra Fredry. W tej sytuacji „ogniem” jest Cześnik, natomiast „wodą” Rejent. Cały czas toczy się między nimi o spór zamek, w którym mieszkają. Autor wyposażył ich w… Czytaj dalej