Na Dunajcu
Wąziutkie nasze lodzie, przepięte łańcuchem,Lekko mkną po Dunajcu sennym jakimś ruchemI tak modrawa tale przecinają gładko,Jakby ptastwa wodnego żeglujące stadko…Z lewej i z prawej strony dwie ściany skalisteWyciągają się ku nam w cienie długie, mgliste,A Dunajec drga lekko, w migotliwe… Czytaj dalej