Jeden dzień z zycia Vasco da Gamy
Jeżeli nie mylę się w obliczeniach, jesteśmy w rejsie już od ponad 300 dni, kiedy to wypłynęliśmy z Lizbony. Powinien być teraz środek kwietnia, a więc początek wiosny. Znajdujemy się gdzieś na środku Oceanu Indyjskiego, pomiędzy Afryką a Indiami. Podróż… Czytaj dalej