Duma o Hetmanie
PROLOG W śniadym dymie i w chmurach ponad morzem wyrosłych jesienne słońce połyska. W gęstej kurzawie, wyrzuconej ze stepu stratowanego przez kopyta tatarskich koni, mdłe światło gore. Niezliczona ćma kruków, lecąca niby skrzydła czarnego anioła, napełniła szerokość niebieską i nad… Czytaj dalej