Horsztyński – Akt IV
Scena I Pokój intendenta w pałacu. Sforka — Małgorzata. SFORKA Idź, acani, i nie przeszkadzaj mi. MAŁGORZATA Ale mój mężu, dalibóg wbijają acanu jakieś duby w głowę, a ty wierzysz. Szkoda, że złożyłam czerepy twojej głowy, którą pan hetman rozbił… Czytaj dalej