Recenzja książki Mieczysława Jastruna zatytułowanej „Mickiewicz”.

? Widzę go, tu jakby stał przede mną, ale słów nie mam dość celnych, aby go pani marszałkowej odmalować. On sam siebie sportretował najtrafniej w Wallenrodzie. Pani pamięta te wiersze: Czy był nieczułym, dumnym z przyrodzenia,Czy stał się z wiekiem… Czytaj dalej