Kokardy
Matylda wiąże kokardy bez końca Supeł być może ostatni Wyznaję. Wróciłam nad ranem do domu i podcięłam sobie żyły. Dom był wynajęty, a ja całkiem trześwa. Popatrz… czerwona strużka życia powoli sączy się ze mnie. Czy widzę więcej?Nazywam się Matylda… Czytaj dalej