Kiedy za kółkiem biegałaś po darni

Kiedy za kółkiem biegałaś po darni, Cała w warkoczach, Mówiłem tobie: „Włos sobie odgarnij!” – I łzym miał w oczach. Brat twój, od rana ci błogosławiłem Młodości cnoty; A tyś urosła i nie wiesz, czynić byłem… Brzydka istoto! Rad bym… Czytaj dalej

Za kółkiem

O, jak miło, o, jak błogo W cudny ranek len Z wiatrem lecieć na przegony, Hen, przez pole, hen!… Ranek cały nad książeczką Przytrzymali nas… — Pędź, kółeczko, pod pałeczką. Teraz igrać czas! Z trawek lecą jasne rosy. Z lipy… Czytaj dalej