Pokuta w kwartanie

O Boże, jakoż podnieść grzeszne oczy Tam, gdzie Twoja moc wieczną światłość toczy! Jam robak ziemny, proch nożny, pies zgniły. We mnie się wszytkie rynsztoki zrodziły. Jam jest nieczystej białogłowy szmaty Kawalec, wywóz miejskich ścierwów, a Ty Jesteś, któryś jest,… Czytaj dalej