Wiersz o Lublinie

Miasto ulic Ulice, uliczkiNajstarszy lublinianin nie zna ich wszystkichMożna je zwiedzać tygodniamiGdzieś wolno rzeka płynieTam las, tam łąkaDalej od LublinaW małych miasteczkachZieloności ogród wokółKtórych żaden turysta nie ominieBo jak można ominąć to co piękne?