Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 13
ROZDZIAŁ TRZYNASTY Gdyśmy się z rana nazajutrz do ratusza zgromadzili, rozeszła się wieść, iż mój antagonista, pomiarkowawszy rzecz, w nocy, nikomu się nie opowiedziawszy, z Lublina uciekł. Patrona na ratuszu od niego nie było; posłano do stancji, gospodarz potwierdził tę… Czytaj dalej