Nastał, mój miły, wiek Eschylesowy…
Nastał, mój miły, wiek Eschylesowy: Poemata się rodzą wielkie, ciemne, Na skrzydłach złotych straszne bogów głowy Jak Samuele wychodzą podziemne. Ale nie widzi, kto w duchu nie nowy Albo kto serce ma w sobie nikczemne… Taki — nie słyszy —… Czytaj dalej