„Kamienie na Szaniec” niespokojne czasy wojny.
?Wyuczyli cię syneczku, ziemi twej na pamięć, gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami. Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg, przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc, i poczułeś, jak się jeży… Czytaj dalej