Dumania w dzień odjazdu

Skąd mi tu żal niewczesny? — Staję u podwojów. — Raz jeszcze do samotnych wracam się pokojów, Jakbym czegoś zapomniał; — wzrok mój obłąkany Jeszcze wraca się żegnać przyjacielskie ściany. One śród tylu ranków, śród nocy tak wielu, Z cierpliwością… Czytaj dalej