W ślad za górnym orszakiem…

W ślad za górnym orszakiem obłoków przesuwnych,Co kształty w miarę biegu odmieniają stale,Światła chodzą po łące w odstępach nierównych,Jakby wzajem o sobie nie wiedziały wcale. Nie wiadomo, co łąkę tak szerzy w bezmiary,Czy ich zwiewność, czy cichość, czy ruch, czy… Czytaj dalej