W piwnicznej izbie
W piwnicznej izbie zmrok wczesny pada, Wilgotny a ponury: Mętnemi szyby drobne okienko Na brudne patrzy mury. W piwnicznej izbie głos dziecka słychać: To westchnie, to zagada… Ojciec chleb czarny wykuwa, młotem, Przy igle matka blada. „Moja matenko, moja rodzona,… Czytaj dalej