Już się z pogodnych niebios…

Już się z pogodnych niebios oćma zdarła smutna.Żeglarzu! ciągni rudel, wiatrom podaj płótna,Zmocnioną wczasem dłonią słone krajaj piany;Otworem ci przestrzenne leżą oceany.Niech umysłów nie chwieje burzliwość powodzi,Towarzystwo nieliczne, kruchej słabość łodzi.Wszak nie miał barki z dębu ni serca ze staliFrygijczyk,… Czytaj dalej