Rękawiczka
Chcąc być widzem dzikich bojów,Już u zwierzyńca podwojówKról zasiada.Przy nim książęta i panowie Rada,A gdzie wzniosły krążył ganek,Rycerze obok kochanek. Król skinął palcem, zaczęto igrzysko,Spadły wrzeciądze; ogromne lwiskoZ wolna się toczy,Podnosi czoło,Milczkiem obraca oczyWokoło,I ziewy rozdarł straszliwie,I kudły zatrząsł na… Czytaj dalej