Quidam – Rozdział VIII

VIII Teraca była mozaiką wysłana, Przedstawiającą modre pawi stado. Wchodnią tej ścianą jest domostwa ściana, Z trzech innych każda przejrzystą arkadą, A każda z arkad tych poopierana Na faunach, którzy wieńce na się kładą, W sposób iż, stojąc w takowej… Czytaj dalej

Quidam – Rozdział XXIV

XXIV Politycznego jeden obrót wiatru W ciele tym, ściśle politycznej treści, Naszego scenę odmienił teatru – Tak że powrócić gładko do powieści Byłoby ująć z prawego jej toku. Domy na piasku lekkim budowane Powodzi pluskiem odjęte są oku; Tylko, gdzie… Czytaj dalej

Nad Niemnem – Tom III – Rozdział I

Wielką panią – jak nazywał ją Anzelm Bohatyrowicz – Andrzejowa Korczyńska nie była, ale gdy młodziutka, piękna i posażna przed trzydziestu kilku laty jednego z trzech braci Korczyńskich zaślubiała, powszechnie utrzymywano, że do małżeństwa tego tylko miłość skłaniać ją mogła.… Czytaj dalej

Konrad Wallenrod – Rozdział I

OBIÓR Z Maryjenburskiej wieży zadzwoniono,Działa zagrzmiały, w bębny uderzono;Dzień uroczysty w krzyżowym Zakonie;Zewsząd komtury do stolicy śpieszą,Kędy, zebrani w kapituły gronie,Wezwawszy Ducha Świętego uradzą,Na czyich piersiach wielki krzyż zawiesząI w czyje ręce wielki miecz oddadzą.Na radach spłynął dzień jeden i… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 12

ROZDZIAŁ DWUNASTY Zostawszy w domu, zacząłem z plenipotentem moim mówić o tym pierwszym kroku do sprawy, już szczęśliwie odbytym. Chwalił moją activitatem, a do innych rad, juk. dawniej użyczonych, przydał to, co mu był jeden z mecenasów przy konferencji powiedział,… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – II – Rozdział 11

ROZDZIAŁ JEDENASTY Po kilkodniowej podróży wróciliśmy się do domu. Zaszli nam drogę mieszkańcy i część ową zboża, z której miał być chleb powszechny uczyniony, przyjęli z radością i uszanowaniem. Trzeciego dnia przypadała wielka uczta; na tę wezwany byłem. Gdy przyszło… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 10

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY Zostawiony sam w tym okropnym miejscu, czekałem z bojaźnią dalszych wyroków losu. Wtem drzwi się otworzyły z trzaskiem i wszedł w czarnym płaszczu człowiek jeszcze wyższy, jeszcze suchszy, jeszcze bledszy od mego strażnika; za nim, także w czarnych… Czytaj dalej

Placówka – Rozdział dziewiąty

Zapadła jesień. Zamiast jasnych łanów szarzały smutne ścierniska, w jarach czerwieniły się krzaki, bociany ze stodół odeszły precz, na południe. W lesie, jeżeli jaki las gdzie został, ledwieś dopatrzył ptaka, a w polu człowieka; chyba tu i owdzie po niemieckiej… Czytaj dalej

Lalka – Tom I – Rozdział XVI

Tego dnia, kiedy Wokulski miał przyjść na obiad, panna Izabela wróciła od hrabiny o piątej. Była trochę rozgniewana i bardzo rozmarzona, razem – prześliczna. Spotkało ją dziś szczęście i zawód. Wielki tragik włoski, Rossi, znany jej i ciotce jeszcze z… Czytaj dalej

Lalka – Tom II – Rozdział XIII

Doktór siedział przy lampie z zieloną umbrelką i pilnie przeglądał stos papierów. – Cóż – spytał Rzecki – znowu doktór pracuje nad włosami?… Phi! co za mnóstwo cyfr… Jak sklepowe rachunki. – Bo też to są rachunki z waszego sklepu… Czytaj dalej