Niechaj się ludy…
Niechaj się ludy nie trwożą, nie smucą, Ze im proroka wielkiego nie stało. Bo to, co polne ptaszęta im nucą, Też jest tem słowem, co zmieni się w ciało… I nie z dżdżem wielkim, lecz z rosą to siemię Pada,… Czytaj dalej
Niechaj się ludy nie trwożą, nie smucą, Ze im proroka wielkiego nie stało. Bo to, co polne ptaszęta im nucą, Też jest tem słowem, co zmieni się w ciało… I nie z dżdżem wielkim, lecz z rosą to siemię Pada,… Czytaj dalej
Rzucając trzodę i dawne koszary,Zrażony Medon w insze brał się kraje.Napróżno mu Filon ganił stary!On sobie mówić i słowa nie daje. Uparł się; znowu radby się odmienił:Często się tędy obejrzy nieznacznie,Gdzie się Palmiry piękny sad zielenił,Nareszcie usiadł i tak śpiewać… Czytaj dalej
Ponieście się szumyPo tym ciemnym boru,Będę was słuchała,Z ranka do wieczoru! Będę was słuchała,Płaczem wtórowała,Żem ja takiej wiosnyW życiu doczekała! Ani ona słońcem,Ani ona zorzą,Tylko chmurą weszła,Nad tą ziemią bożą. Tylko chmurą weszła,Tylko rosą spadła,Gorzkiemi ślozamiOczy nam wyjadła!
MŁODY A A, jak się masz?… już powróciłeś, chwała Bogu! Ale musiałeś się djabelnie znudzić w drodze, bo to przecież 21 godzin jazdy? MŁODY B Owszem… nie!… Zeszedł nam czas bardzo przyjemnie. MŁODY A Patrzaj!. co to znaczy powracać z… Czytaj dalej
…Salve, anima symphonialis… Poznaliśmy się — do znania nie skorzy — Poznaliśmy się o cichym zachodzie. Anioły Pańskie już grały na zorzy, Słońca już Arno gasiło blask w wodzie, A nad Florencją stał nów i srebrzyście Na marmur biały róż… Czytaj dalej
Rozlegnijże się, Głosie, po lesie, Po zielonej, szumiącej dąbrowie! Otrząśnij z rosy Trawy i kłosy, I te głogi, co kwitną w parowie!… Przez pole, przez wieś, Rozgłosem się nieś, Aż do drogi, co idzie w kraj świata… Niech się zasłucha… Czytaj dalej
— Piosenki, piosenki,Skąd wy się bierzecie?Czy tak wyrastacieJako polne kwiecie? Czy na łąki nasze,Na tę ziemię czarną,Razem z deszczem padaZłote wasze ziarno? Czy was cichy wietrzykRoznosi po świecie?Czy razem z tą chmurkąNad wioską płyniecie? Czy jak ten strumyczek,Co się błoniem… Czytaj dalej
Już się z pogodnych niebios oćma zdarła smutna.Żeglarzu! ciągni rudel, wiatrom podaj płótna,Zmocnioną wczasem dłonią słone krajaj piany;Otworem ci przestrzenne leżą oceany.Niech umysłów nie chwieje burzliwość powodzi,Towarzystwo nieliczne, kruchej słabość łodzi.Wszak nie miał barki z dębu ni serca ze staliFrygijczyk,… Czytaj dalej
…Tego się strzeż w swej drodze,By serce twoje nie rzucało cieniaŻądz swoich, swego drżenia,Przy twojej nodze:A pilnuj, abyś w świetle prowadził swe wodze! Bo stopy, w przerażeniu,Utkną ci na tym cieniu,A słońce nie rozproszyCienia od twych rozkoszy,Cienia od twych boleści,Ziemskiej,… Czytaj dalej
Zbliżając się do szczytu wyniosłości życia zwracał jeszcze spojrzenie w stronę krainyprzebytej. Strudzone stopy ociężale dźwigały wiek jego, nędzny i ciężki,jak bryłę ołowiu, do ziemi nieznajomej, co się daleko ukazać miała. Ostrymi łokciami wparła się w jego ramiona uporczywa zgryzota… Czytaj dalej