Radujcie się, Pan wielki narodów nadchodzi…

Radujcie się, Pan wielki narodów nadchodzi! Radujcie się — bo prawdy wybiła godzina, Strach się już Boży urodzi, Strachem Pan jako mieczem ognistym pościna. Któż wytrwa… gdy go ognie niebieskie pochwycą? Któż miecz podniesie — drżący jak listek osiny Przed… Czytaj dalej

Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca…

Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca Powieść… niby na twarzy ogromnego miesiąca Ludy wymalowane… krwią swoją purpurową Idące błagać Boga i wiekuiste Słowo Na niebiosach zjawione… O pomóż, Zbawicielu, Abym te wszystkie rzeczy… do gwiazdy oklaskiem Ani… Czytaj dalej

Z równymi najlepsza sprawa, chroń się możniejszego

Jako ścisłej przyjaźni, tak z możniejszym zwady Uboższemu nie życzę, bo oni sąsiady Od potrzeby chowają: je tym od sług dzielę, Że słudzy stoją, ci z nim siadają w niedzielę, Bo ich z kościoła prosi na swój obiad z sobą.… Czytaj dalej

„Pokociło się” i „Dam nogę”

OSOBY Witold Gawdyłło, obywatel wiejski, lat 40. Jadwiga, jego żona, lat 25. Zdzisław Prędkowski, koronjarz, brat Jadwigi, lat 30. Rzecz dzieje się w Szydoszyszkach, majątku Gawdyłły, na Litwie. Scena 1 JADWIGA i WITOLD. (Salonik wiejski wygodnie, lecz skromnie, urządzony. Na… Czytaj dalej

Aryman mści się

Zbliżając się do szczytu wyniosłości życia zwracał jeszcze spojrzenie w stronę krainyprzebytej. Strudzone stopy ociężale dźwigały wiek jego, nędzny i ciężki,jak bryłę ołowiu, do ziemi nieznajomej, co się daleko ukazać miała. Ostrymi łokciami wparła się w jego ramiona uporczywa zgryzota… Czytaj dalej

Cokolwiek się zdarzy

„Cokolwiek się zdarzy — niech uderza we mnie…” Sofokles: Edyp-król Na łóżku oznaczonym liczbą 24, w najbardziej ciemnym kącie sali leżał od kilku miesięcy trzydziestoletni może parobek folwarczny. Nad wezgłowiem łóżka kołatała za każdym poruszeniem się chorego czarna, drewniana tablica… Czytaj dalej

Ponad śnieg bielszym się stanę

Panu Juliuszowi Osterwie, niezrównanemu artyście i reżyserowi, autor OSOBY DRAMATU: RUDOMSKA WINCENTY, jej syn HELENA IRENA ŚWIATOBOR JOACHIM OFICER STARSZY ŻOŁNIERZ ŻOŁNIERZE, CHŁOPI Rzecz dzieje się współcześnie na kresach wschodnich. AKT PIERWSZY Scena przedstawia duży pokój w starym dworze na… Czytaj dalej

A jednak ja nie wątpię — bo się pora zbliża…

A jednak ja nie wątpię — bo się pora zbliża, Że się to wielkie światło — na niebie zapali, I Polski Ty, o Boże, nie odepniesz z krzyża, Aż będziesz wiedział, że się jako trup nie zwali. Dzięki Ci więc,… Czytaj dalej

Dusza się moja zamyśla głęboko…

Dusza się moja zamyśla głęboko, Czuje, że tu jak słońcu zajść potrzeba, A innym ludziom zabłysnąć na oko… Jakiego kraju i jakiego nieba Światło powita mię w progu żywota? Nie wiem — lecz rad bym żył z polskiego chleba… Bądźże… Czytaj dalej

Góry się ozłociły — szafiry mórz ciemnieją…

CHÓRGóry się ozłociły — szafiry mórz ciemnieją. GŁOSElijasz! Elijasz! CHÓRFale wstały. Od ziemi wiatr i koguty pieją. GŁOSIzrael! Izrael! CHÓRMiesiąc jak ogień stoi na czarnym oceanie. GŁOSIzak! Izak! CHÓRKorab na dalekościach wre na rozognionej pijanie. GŁOSSamuelu! CHÓRKorab, wieloryb świata, z… Czytaj dalej