Pieśń świętojańska o Sobótce
Gdy słońce Raka zagrzewa,A słowik więcej nie spiewa,Sobótkę, jako czas niesie,Zapalono w Czarnym Lesie. Tam goście, tam i domowiSypali się ku ogniowi;Bąki za raz troje gratyA sady się sprzeciwiały. Siedli wszyscy na murawie;Potym wstało sześć par prawieDziewek jednako ubranychI belicą… Czytaj dalej