Dwa dni z dziennika pana Tomasza bohatera „Katarynki”.
Czwartek, 17 sierpnia 1891r.Dzisiaj siedziałem i rozmyślałem nad sprawą. Aż nagle pod moim oknem odezwała się katarynka! Coś nieprawdopodobnego!! Rozumiem to, gdyby katarynka był włoska z przyjemnymi tonami fletowymi, grająca ładne kawałki! Ale gdzie tam! Ta katarynka była popsuta, grała… Czytaj dalej