Quidam – Rozdział VIII

VIII Teraca była mozaiką wysłana, Przedstawiającą modre pawi stado. Wchodnią tej ścianą jest domostwa ściana, Z trzech innych każda przejrzystą arkadą, A każda z arkad tych poopierana Na faunach, którzy wieńce na się kładą, W sposób iż, stojąc w takowej… Czytaj dalej

Pieśń VIII

Kiedy się rane zapalają zorza,A dzień z wielkiego występuje morza,Przyszedłem na brzeg, kędy Wisła bieży,A tam siedziała na wysokiej wieży,Podjąwszy rękę smutna białagłowaI pocznie z płaczem narzekać w te słowa: „Takżem ja barzo niefortunna była,Takżem ja wiele szczęściu przewiniła,Że temu… Czytaj dalej

Księga ubogich – VIII

Swobodna jest moja dusza, Nikt jej skrępować nie zdoła, Miłuje–ć ona swe skrzydła, Cześć żywi dla swego czoła. Czy loty jej górne, czy niskie, Czy nieba, czy ziemi jest bliżej, nigdy na żaden się ukaz Nie ugnie i nie poniży.… Czytaj dalej

Odyseja – VIII

Pobyt Odyseusza u Feaków Ledwo rumianopalca rankiem błysła Zorza,Święta moc Alkinoja porwała się z łoża.Wstał i Odysej, grodów burzyciel on gracki,I obaj z Alkinojem szli na plac feackiW niewielkiej od okrętów leżący oddali;Tam na gładkich kamieniach obaj posiadali…A gdy już… Czytaj dalej

Emancypantki I – VIII

Rzeczywiście Dębicki i pan Stefan mieli w tym czasie ważną rozmowę o pani Latter. Przede wszystkim poszli na obiad do wykwintnej restauracji na Krakowskim; gdzie zajęli najciaśniejszy gabinet, odznaczający się tym, że miał gotyckie krzesła obite zielonym utrechtem i dwa… Czytaj dalej

Emancypantki II – VIII

Przez kilka następnych dni pani Korkowiczowa tłumiła gniew, półsłówkami nadmieniając o próżniactwie ludzi bogatych i późnym wracaniu do domu. Madzia udawała, że nic nie spostrzega. Panią drażniło to jeszcze mocniej. Więc raz przy obiedzie wziąwszy sobie potrawę z półmiska rzekła… Czytaj dalej

Lalka – Tom I – Rozdział VIII

Znalazłszy się na ulicy Wokulski stanął na chodniku, jakby namyślając się, dokąd iść. Nie ciągnęło go nic w żadną stronę. Dopiero gdy przypadkiem spojrzał w prawo, na swój nowo wykończony sklep, przed którym już zatrzymywali się ludzie, odwrócił się ze… Czytaj dalej

Lalka – Tom II – Rozdział VIII

Ruszyli. Baron, jak zwykle, szeptał z narzeczoną, Starski w gwałtowny sposób umizgał się do pani Wąsowskiej, która ku zdumieniu Wokulskiego przyjmowała to dość życzliwie, a Ochocki powoził czwórką. Tym razem jednak jego furmański entuzjazm hamowało sąsiedztwo panny Izabeli, do której… Czytaj dalej

Chłopi – Jesień – Rozdział VIII

Nazajutrz gruchnęła po Lipcach wieść o Borynowych z Jagną zmówinach. Wójt był dziewosłębem – więc wójtowa, że mąż srogo przykazywał pary z gęby nie puszczać przódzi, nim powróci, dopiero na odwieczerzu pobiegła do sąsiadki, rzekomo soli pożyczyć, i już na… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział VIII

Przypołudnie dochodziło, skwar czynił się coraz większy i naród już się wszystek zgromadził przed kancelarią, a naczelnika jeszcze nie było. Pisarz raz po raz wychodził na próg i przysłoniwszy dłonią oczy wyzierał na szeroką drogę, obsadzoną pokrzywionymi wierzbami, ale tam… Czytaj dalej