Chłopi – Zima – Rozdział VIII
U Borynów było kiej w grobie po tym święcie – nie płacz, nie krzyki, nie pomstowania, a ino ciężka cichość, złowrogo przyczajona i pełna powstrzymywanych gniewów a żalów. Cały dom zmilknął, osnuł się posępnością, a żył w ciągłej trwodze i… Czytaj dalej