Chłopi – Wiosna – Rozdział II
Nazajutrz była Palmowa Niedziela. Jeszcze dobrze przed słońcem, ale już o dużym dniu, wyjrzała z Borynowej chałupy Hanka, w wełniak jeno przyodziana i jakąś chuścinę, że to ziąb był na świecie galanty. Zajrzała aż za opłotki na drogę czarniawą, rosami… Czytaj dalej