Księga ubogich – XXXIX

Pali się świat naokoło, Niechże goreje, niech płonie, Byleby tylko nam serce Nie spopieliło się w łonie. Byleby tylko te dymy, Co z ziemi się kłębią umarłej, Mózgu nam nie przyćmiły I oczu nam nie wyżarły. Byle ten huk i… Czytaj dalej

Emancypantki I – XXXIX

Na końcu ogrodu pod kasztanem była ławeczka; tam panna Eufemia zaciągnęła Madzię mówiąc: – No, a teraz powiedz: jaki miałaś do mnie interes? Łatwo pozbyłyśmy się tych panów – dodała tonem, który nie oznaczał zadowolenia. – Może obrażą się?… –… Czytaj dalej

Emancypantki II – XXXIX

Po obiedzie, na którym był profesor, Brzeski oświadczył, że wyjeżdża wieczorem, i prosił siostrę, ażeby kupiła mu kilka sztuk bielizny. Usłyszawszy to Madzia spojrzała na brata wzrokiem pytającym, a tak smutnym, że Dębickiemu żal jej się zrobiło. Ale Zdzisław sposępniał,… Czytaj dalej