Nie zawiodłem się na przyjacielu.

Pewnego słonecznego, letniego popołudnia, będąc na plaży, postanowiłem pójść przekąsić smażoną rybę. Idąc w kierunku wejścia na plażę, gdzie były rozmieszczone bary i jadłodajnie, spotkałem mojego przyjaciela, który szedł się poopalać. Zaproponowałem mu, aby poszedł ze mną na obiad, lecz… Czytaj dalej