Czy zginie?

Między stosami tłuczonych kamieni. Na których ludzkie łzy drżały czy rosa, Szła wąskim rąbkiem przydrożnej zieleni Biękitnooka i złocistowłosa. Drobne serduszko pod nędzną odzieżą Tak się trzepało, jak ptaszek ukryty: Szła i wznosiła oczęta w błękity. Jak ci, co smutni… Czytaj dalej