Chłopi – Zima – Rozdział II

Jakoś o samym południu dzień się nieco rozjaśnił, ale ino tyla, coby kto łuczywem przeciągnął po świecie, bo wnet zgasło i omroczało, jakby śnieg narastał i sposobił się znowu. W izbie Antków też było dziwnie mroczno, chłodno i smutnie; dzieci… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział III

Na dobrym już dniu, po śniadaniu, młynarz przywiódł Antka na robotę; ostawił go na zajeździe wśród kloców zwalonych na wielkie kupy, a sam poszedł do Mateusza, któren akuratnie przyrychtowywał drzewo na tartaku i puszczał piły, pogadał z nim cosik i… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział IV

W Wigilię przed godnymi świętami już od samego świtania wrzał przyspieszony, gorączkowy ruch w całych Lipcach. W nocy czy też dopiero na odedniu mróz był znowu krzepko chycił, a że przyszedł po paru dniach miętkich i wilgnych mgieł, to obwalił… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział IX

Już od wczesnego rana miało się na kurzawę; dzień nastał chmurny, wietrzny i wielce swarliwy, śnieg prószył drobny, suchy a ostry kiej kasza ledwie przetarta w żarnach, po równo zaś zrywał się coraz mocniejszy wiatr, hukliwy sielnie i kołujący niespodzianymi… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział V

Borynowie dopiero na samym świtaniu powrócili z kościoła i ledwie w pacierz potem już cały dom chrapał, aż się rozlegało, tylko jedna Jagusia, choć była wielce utrudzona, nie zasnęła; próżno się wciskała w poduszki, próżno oczy przywierała i nawet pierzyną… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział VI

– Myślałech, żeś gdzie w śniegach uwięzła! – szepnął przekąśliwie. – Hale, można to przyspieszyć na taką wieję, po omacku szłam całkiem, bo tak ciepie śniegiem, że oczów nie można ozewrzeć, a takie zaspy na drogach, taki mąt, że i… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział VII

We Trzy Króle, które jakoś tego roku wypadały w poniedziałek, jeszcze przed skończeniem nieszporów, bo słychać było grania i przyśpiewy w kościele, a już naród z wolna ciągnął do karczmy, że to pierwszy raz po adwencie i Godach miała być… Czytaj dalej

Opis pejzażu- zima

Nie każdy miał okazję zobaczyć coś tak pięknego.Widok ten szczególnie utkwił mi w pamięci. Miejsce to zobaczyłam w czasie zimowej wycieczki na Słowację.Była piękna pogoda. Wszędzie było biało, ale biel zupełnie inaczej wyglądała na gałęziach wysokich, majestatycznych świerków,a zupełnie inaczej… Czytaj dalej

Las zimą

Las zimą jest piękny, a zarazem tajemniczy. Wszystkie drzewa i krzewy są pokryte iskrzącym w słońcu śniegiem. Wyglądają jakby były ubrane w biało futro. Cały las wygląda malowniczo i baśniowo. Idąc słyszymy tylko chrzęst śniegu. Jest cicho i spokojnie. Na… Czytaj dalej