Tartuffe – człowiek pobożny czy świadomy hipokryta.

Tartuffe, pobożny czy świadomy hipokryta? Dla mnie odpowiedź jest prosta, ponieważ czytając lekturę Moliera niejednokrotnie mogłem się przekonać o hipokryzji świętoszka.

Tartuffe, postać stworzona przez Moliera pokazuje nam człowieka zakłamanego, dwulicowego, który na każdym kroku podkreśla swoją fikcyjną wiarę. Kłamstwa naszego duchowego ideału są tak skuteczne, że udaje mu się omamić pana Orgona, właściciela domu, który przyjął go pod swój dach.

Świętoszek bardzo dobrze potrafi maskować swoje dwie osobowości, ale niestety inni członkowie rodziny Orgona, nie są do końca przekonani o pobożności Tartuffe, co jest oczywiście słuszne. Chęć posiadania i żądza względem żony Orgona jest tak silna,że zgubnie demaskuje Świętoszka, krzyżując jego niecne plany.

Historia kończy się szczęśliwym wyjściem z sytuacji dla Orgona i jego rodziny. Podkreśla ona także bigoterie oraz wyrachowanie Świętoszka, a także udowadnia, że nie wszystko złoto, co się świeci.