Według mnie K.I. Gałczyński w scenkach z Teatrzyku ?Zielona Gęś? przedstawia bezsens świata, aby lepiej odczuć i zrozumieć realny świat poprzez żart i zabawę, a czasem aluzję literacką. O prawdziwości powyższego stwierdzenia świadczy umiejętność obserwacji życia i przelania tego na papier, przez autora. W scence ?Śmierć w Kawiarni? przedstawiono osobę dyrektora, która uważa, że nic mu nie może zaszkodzić. Jak się okazuje nawet dyrektorzy umierają w zwykłych miejscach i w zwykły sposób. Ukazana jest tu aluzja, która mówi że wobec śmierci wszyscy są równi. Miniatura pt. ?Dziwny Krawiec? uzmysławia, że godząc się bezsensownie z tym co los nam daje, nie walcząc o to co nam się należy, sami pogarszamy swoją sytuację życiową. Autor rozwój sytuacji doprowadził do absurdu, dając do zrozumienia, że jeśli będziemy żyć biernie to sens naszego człowieczeństwa zniknie. Staniemy się ludźmi bez duszy, takimi którymi można manipulować. W ?Żarłocznej Ewie? autor ukazuje w komiczny sposób co by było gdyby Adam nie zjadł jabłka. Po prostu nic by się nie zmieniło oprócz literatury biblijnej. Pisarz ukazując życie, które jest trudne i pełne przeciwności losu, choć nas rozbawić. Poprzez absurdalne ukazanie i połączenie dwóch różnych pojęć doprowadza nas do śmiechu. Pozornie ukazując świat nierealny i nierzeczywisty chce zmusić nas do zastanowienia się nad sensem życia.