Antygona jest główną postacią tragedii Sofoklesa, ale jednocześnie takich tekstów jak „Kucharki-sztuka w trzech aktach” Nory Szczepańskiej czy „Antygona- sztuka w jednym akcie” Jean’a Anouilh’a. Jej kreacje w tych sztukach całkowicie się od siebie różnią, Antygona posiada inne cechy charakteru oraz przedstawia odmienne wartości. I tym właśnie tematem zajmę się w dalszej części rozprawki.
Pierwszym argumentem, którym się posłużę, jest postawa Antygony w dramacie Sofoklesa. Autor przedstawił ją jako kobietę bardzo upartą, pewną siebie, która broni swoich wartości i jest gotowa oddać za nie życie. Nie pozwala upokorzyć się Kreonowi, nie daje mu się zastraszać ani zmanipulować, co świadczy również o jej odwadze. Doskonale wiedziała o rozkazie, który ogłosił król Teb i miała odwagę przyznać mu że to, co zrobiła, zrobiła z pełną świadomością i znała późniejsze konsekwencje tego czynu. Dlatego zapytana, czy znała wydany przez niego rozkaz, odpowiedziała: „Wiedziałam dobrze, wszakże nie był tajny”. Nie stchórzyła, wiedziała, że rozzłości tym Kreona, lecz jej miłość i szacunek do brata były najważniejsze. Liczyła się też ze swoją religią, wiarą i wolą boską. Gdy władca twierdził, że Polinik nie zasługuje na pochowanie i chciał zbezcześcić jego zwłoki, stwierdziła: „A jednak Hades pożąda praw równych”. Powołuje się na prawa boskie, które są stałe, niespisane i są dla niej, podobnie jak rodzina, priorytetem.
Antygona ukazana przez Jean’a Anouilha jest osobą przede wszystkim bezwzględną. Do końca pozostawała wierna sobie i swoim ideałom, którymi były szczęście rodziny, czyli brata, dla którego poświęca ona swoje życie, aby tylko zaznał radości, jak również poczucie obowiązku. Uważa, że jej przeznaczeniem jest umrzeć w myśl tych właśnie ideałów, dlatego pozostaje im oddana aż do śmierci. Dowodem na to jest rozmowa z Kreonem, podczas której Antygona przyznaje się do pochówku barat. Twierdziła, że musi się przyznać w imię godności jak i również w imię brata. Nie zmieniła decyzji, gdy król przekonywał ją, że Polinik nie jest tego wart. Dla niej był i nie zmieniła zdania choćby na sekundę. Była wierna sobie i swojemu sercu.
Moim trzecim argumentem, którym się posłużę jest postać ukazana przez Norę Szczepańską wsztuce „Antygona- sztuka w trzech aktach”. Tutaj Antygona zupełnie odbiega od ukazanych przez innych pisarzy ideałów czy charakteru bohaterki. W tym dramacie jest ona osobą pusta i bardzo powierzchowną. Gdy dowiedziała się, że to Miała jako pierwsza pochowała Polinika, była zbulwersowana. Twierdziłam że to ona powinna to zrobić, ponieważ taka była historia Labdakidów, więc za wszelką cenę stara się „odebrać” ten czyn kucharce. Córka Edypa nie robi tego w obronie dobrego imienia brata czy tez z miłości do niego. Jedyne, czego pragnie, jest sława. Dla niej życie nie zapisane w kartach historii jest niczym. Pragnie ona być rozpamiętywana przez długi czas i uważa, że ten cel osiągnie poprzez pochowanie brata. Wszystkie emocje, miłość do rodziny i szacunek dla bogów są udawane i świadczą o jej fałszywości. Uważa, że prawdę można zmienić. Że prawdą jest to, w co ludzie uwierzą. Umiera w imię chwały i sławy, jednych z najmniej istotnych i błahych wartości na świecie.
Myślę, że tą rozprawką i przytoczonymi przez mnie argumentami udowodniłam, że w każdej z tych trzech tekstów Antygona reprezentuje inne wartości, ma odmienne cechy charakteru, zupełnie inne podejście do świata oraz ludzi ją otaczających, a przede wszystkim z różnych powodów chowa brata, z miłości do niego, z poczucia obowiązku lub tylko i wyłącznie dla sławy. Dowodzi to, że w każdym z tych trzech utworów przedstawione zostały różniące się od siebie kreacje Antygony.