W głuchym lesie
Gasnące słońce złote
Blaski niesie
W głęboką drzew samotę…
Mrące liście
Raz jeszcze w żar odziewa,
Mży ogniście
I pieśń zachodu śpiewa.
W głuchym lesie,
W głębokich cisz zadumie,
Głos mój rwie się,
Przepada w głuchym szumie,
A noc nie wie,
Gwiezdnego pani dworu,
Czy w tym śpiewie
Łka duch mój, czy duch boru.