W szkole

Chłopczyk:

Ej, ty szkoło, nudna szkoło!
Wcale w tobie niewesoło.
To rozmyślasz o zabawce,
A tu siedź kamieniem w ławce
I patrz w książkę z drobnym drukiem.

Głos:

Ale brzydko być nieukiem!

Chłopczyk:

Rozwinęły się już drzewa,
Lada wróbel sobie śpiewa,
Lada motyl sobie leci,
Gdzie mu kwiatek się zakwieci,
A ty w szkole… w zimie, w lecie!

Głos:

Ale głupim źle na świecie!

Chłopczyk:

Ławka twarda, niegodziwa…
Czasem aż mnie coś podrywa,
Żeby chociaż kilka chwilek
Jak ptak bujać, jak motylek,
Żeby wybiec w łąkę, w pole…

Głos:

Próżniak, kto się nudzi w szkole!