WIGILIA
(LEGENDA DLA PRZYJACIOŁ)
„Tedy go opuścił diabeł — a oto Aniołowie przystąpili i służyli mu.”
Ś. Mateusz, Roz. IV. 11.
I.
Za odległe gdzieś rzeczy
Dziś, włosienie kaleczy
A północne ledwo biły dzwony:
Jutro, czemu dalekie
Czy i Jutro kalekie
Czy bez skrzydeł, jak Cherub zrzucony?
— Jak się Bogu podoba
Taka Jutra osoba;
Ależ Dzisiaj, ta mamka przyszłości
Wychiliła gorycze
I zakryła oblicze,
Popiół jada i pości a pości!
II.
Za odległe gdzieś rzeczy
Dziś, włosienie kaleczy
A już zorze jedwabią się zdala —
Szatan przybiegł i prawi:
„Oto ogon mam pawi
Cały z ognia co słońce zapala.
Przeto, nic pość już więcej
Pokarm stracisz źwierzęcy
Młode jutro zamorzysz uściskiem…
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— Idź precz diable, co kamień
Panu dałeś— i ” zamień
W chleb ” wołałeś — nazowiesz się Zyskiem.
III.
— Za odległe gdzieś rzeczy
Dziś, włosienie kaleczy —
A już zorza we wstęgi się przędzie;
Szatan wrócił i wola
„Jutra, czekasz Anioła?
Cudem k’niemu płyńże jak łabędzie.”
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Idź precz duchu przeklęły
Co na ganek gdzieś Święty
Pana wwiodłeś… nie pysznim się cudy!
Taka jutra osoba
Jak się Bogu podoba:
I dziś cudo — że znosim te trudy —
IV.
— Za odległe gdzieś rzeczy
Dziś, włosienie kaleczy;
A już zda się że słońce na niebie —
Tedy szatan raz jeszcze:
Już nie wołam, a wrzeszczę
Widzisz Jutro? — czy idzie do ciebie?
Słońce tylko jak zawsze
I niebardziej łaskawsze
Globu jedną oświeca półkulę
Tę, Wam oddam w dziedzinę
Lecz przeproście za winę
I do kolan mi stoczcie się czuie!
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— Jak się Bogu podoba
Taka jutra osoba
A ty diable uciekaj przed krzyżem!
Bo tu idzie widomy
I prowadzi ogromy
I nazowie się Pańskim żołnierzem…