Śmierć od zawsze towarzyszy człowiekowi. Każdy z nas przeżył odejście kogoś z rodziny, znajomych. Zazwyczaj jest ono przyczyną naszego cierpienia, toteż wiele osób zastanawia się nad śmiercią, czym jest, jaka jest, dlaczego dosięga tych, których kochamy. Jej wizerunek od tysięcy lat ciągle ulega przemianom. W epoce średniowiecza powstało wiele dzieł poświęconych tej tematyce. Jednym z nich jest „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią”.
W utworze przedstawiona jest postać Mistrza Polikarpa, który pragnie spotkać się ze Śmiercią. Żarliwie modli się o to w kościele. Jego życzenie w końcu zostaje spełnione. Ukazuje się mu Śmierć w całej swej krasie – jest szkaradna, budząca odrazę, przerażająca. Są to gnijące szczątki łysej, krwawiącej kobiety. Jej ciało jest w tak zaawansowanym stanie rozkładu, że nie posiada już warg ani nosa. Przyodziana jest w ohydną płachtę, na głowie ma przepaskę. Trup w ręce trzyma kosę. Jest to typowe dla średniowiecza wyobrażenie Śmierci.
Polikarpus wypytuje dokładnie Kostuchę o jej zadanie ? pozbawianie ludzi życia. Zapytuje, jakie są motywy i sposoby jej działania, czy można się jej ustrzec. Ta, opowiada o swym fachu niejednokrotnie podkreślając swą wielkość, sumienność w wypełnianiu obowiązków i ogrom swej potęgi. Mówi także, że jest mściwa, okrutna i nieubłagana – przyjdzie do każdego, nawet najznakomitszej persony. Pojawia się charakterystyczny dla epoki wieków średnich motyw danse macabre ? śmierć dosięgnie każdego, niezależnie od wieku, pozycji społecznej i majątku.
Mistrz podczas rozmowy ze Śmiercią uświadamia sobie, że nie wykorzystał dostatecznie życia by zbliżyć się do Boga, nie oddał mu się w pełni. Żałuje za grzechy i dopiero teraz zauważa marność życia na ziemi. Jest to motyw vanitas (łac. marność)- ukazuje ulotność i brak wartości dóbr doczesnych. Według teocentryzmu – głównej myśli średniowiecza Bóg powinien być celem wszystkich ludzkich działań. Chrześcijanin powinien odrzucić dobra materialne i przez całe życie dążyć do zbawienia. ?Memento mori? mawiano w tej epoce ? pamiętaj o śmierci, gdyż przyjdzie znienacka, a zawsze powinieneś być gotowy przyjąć ją odpowiednio ? z radością, iż wstępujesz do Królestwa Niebieskiego.
Takie przedstawienie śmierci niewątpliwie związane jest z jej powszechnością w owych czasach. Wielokrotnie całe miasta bywały dziesiątkowane przez epidemie. Przykładem może być dżuma, która według dzisiejszych naukowców w XIV wieku zabiła około czterdziestu procent ówczesnej ludności europejskiej. Także liczne wojny, krucjaty, przyczyniły się do zmiany punktu widzenia ludzi na tragedię, jaką jest zgon. Wiedząc, że publiczne egzekucje, które od X-XIV wieku były częste, a gromadziły dziesiątki gapiów możemy wysnuć wniosek, że średniowieczny człowiek przyglądał się być może zniejaką lubością śmierci, zwłaszcza, gdy nie dotyczyła go osobiście.
Utwór ten to wspaniały przykład obrazujący wizerunek śmierci w średniowieczu. Jest paskudna i straszna, by przerazić potencjalnego grzesznika. Ma sprawić, że za życia będzie postępował słusznie, żył pobożnie. Ostatecznie przybywa po każdego, nie bacząc na to, kim jest, chłopem czy rycerzem. Jest nieprzebłagana i wieczna ? uświadamia nam naszą marność i ogrom Nieba.