Wołanie do yeti.

Dlaczego mnie opuszczasz?
Nie wszyscy uważają cie za potwora,
Groźnego o wielkich zębach,
Śniegowego stwora o zimnym sercu,
Pełnym mrocznych myśli…
Świat nie jest pełen zbrodni
I złych uczynków…
Byłbyś moim przyjacielem na dobre i na złe,
Pocieszałbyś mnie w trudnych chwilach,
Wspierał wtedy, gdy smutek by mi doskwierał.
Maskę byś zdjął,
Wszyscy ludzie pokochaliby cię na nowo,
Rozpaliliby w sobie gorące uczucia.
Ale ty już odszedłeś, Pełęn goryczy i żalu.
Opuściłeś mnie jak najgorszy wróg,
Teraz już wiem, że przegrałam walkę…