Wrzesień ’39 – czy to tylko historia?

Wrzesień roku 1939 był początkiem wielce dramatycznych wydarzeń ? II Wojny Światowej. Dla wielu z nas pozostaje to wydarzeniem historycznym ? z tego względu, że nie byliśmy tam, nie walczyliśmy, nie czuliśmy wojennej atmosfery. Książki i programy dokumentalne nie są w stanie nam tego przekazać. Nasuwa się pytanie: ?Czy wrzesień ?39 to tylko historia??
Odpowiedzi moim zdaniem będą raczej jednoznaczne. Dla większości ludzi Polska jest nie tylko krajem, w którym żyją. Oznacza to także ojczyznę, wywalczoną ?krwią i blizną?. Kto wie, jak potoczyłaby się wojna, gdyby nie bohaterska śmierć Polaków we wrześniu ?39? Może w ogóle nie odzyskalibyśmy niepodległości? Uważam, że lepiej zginąć w obronie kraju, niż stchórzyć i żyć dalej. Wierzę, że Polacy nigdy nie zapomną, ile zrobili dla nich przodkowie. Całkiem możliwe, że żylibyśmy teraz na terenie Niemiec albo Rosji, gdyż Polski nie byłoby na mapie świata. Powinniśmy być im za to dozgonnie wdzięczni.
Wrzesień roku 1939 na pewno nie zostanie zapomniany z powodu mediów. Co roku w radiu, prasie i telewizji toczą się dyskusje, przedstawiane są reportaże i ciekawostki z tamtego okresu. Powoduje to, że nie jest nam obce pojęcie obrona Westerplatte i nazwisko Stefan Starzyński. Wiedza na ten temat pozawala nam lepiej zrozumieć tamtejsze realia i emocje towarzyszące wojnie. ?Czwarta władza? pełni naprawdę istotną rolę w odświeżaniu dawnych wydarzeń i zwracaniu ludziom uwagi na najistotniejsze sprawy.
Nie należy zapominać o zaangażowaniu Kościoła katolickiego w upamiętnianiu września ?39. W intencji zmarłych polskich żołnierzy organizowana jest niejedna Msza Święta. Nierzadko urządzane są również pochody do parafialnego cmentarza, przed groby żołnierzy, a następnie zbiorowe modlitwy. Każdy może wtedy postawić zapalonego znicza i w ciszy podziękować im za ich ofiary.
II wojna światowa budziła i nadal budzi w ludziach wielkie emocje. Były one tak wielkie, że zaczęto tworzyć na jej temat wiersze (np. ?Żołnierz polski?), a nawet książki (np. ?Kamienie na Szaniec?) Andrzej Wajda wyreżyserował ponadto film ?Katyń?, opowiadający o zbrodniach katyńskich. Moim zdaniem ten nakręcony w 2007 roku film jeszcze bardziej podkreśla aktualność tematu, jakim są zmagania Polski z agresorami w czasie II wojny światowej. Trzeba pamiętać, że to nie ludzie żyjący teraz w Niemczech i Rosji napadli na nasz kraj, tylko ich przodkowie. Z drugiej strony, historia lubi się powtarzać, a konflikt Polsko-Niemiecki byłby nam wybitnie nie na rękę.
Winston Churchill powiedział o broniących kraju polskich żołnierzach: ?Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym?. Zgadzam się z nim w stu procentach. Bądźmy wdzięczni obrońcom kraju za to, co dlanas zrobili. Dbajmy o Polskę, naszą ojczyznę, aby ich ofiara nie poszła na marne.