Mitologia grecka przedstawia Prometeusza jako bohatera, który chciał poprawić byt ludzi i nie zważając na nic skradł ogień z nieba i podarował go ludziom. Zeus gdy tylko się o tym dowiedział rozgniewał się i postanowił surowo go ukarać. Czasem mi tez porównywany jest do wydarzeń opisywanych w Biblii, porównuje się Prometeusza do węża czyli upadłego anioła.
To podanie opowiada o zazdrości Bogów, którzy bali się potęgi ludzi oraz o bohaterstwie i współczuciu Prometeusza nad niedolą ludzką.
W dzisiejszych czasach odnotowujemy wiele przypadków bohaterstwa i bezinteresowności Prometeusza oraz zawiści boskiego Zeusa. Jednym z wielu przykładów takiej relacji jest osoba Marka Kotańskiego. Jest to człowiek, który całe swoje życie poświęcił na bezinteresowną pomoc innym ludziom, ludziom chorym, bezdomnym i potrzebującym. To za jego życia powstały przytułki dla bezdomnych, chorych na AIDS. Jego działalność na swojej drodze napotykała mur obojętności i niezrozumienia ze strony ludzi. Ludzie nie znający tematu, nie dotknięci bezpośrednio tym problemem byli zbulwersowani jego postępowaniem i chęcią niesienia pomocy. A jednak mimo jego nieugiętej postawy nie zboczył z obranej przez sobie drogi, dzięki czemu wielu ludzi zawdzięcza mu swoje życie.
Do grupy prometeuszowej możemy zaliczyć wielu misjonarzy jak również członków Polskiego Czerwonego Krzyża, który nie bacząc na własne bezpieczeństwo i przeciwności losu wyjeżdżają w najdalsze zakątki świata często dzikie i niedostępne aby nieść pomoc i aby jak Prometeusz nauczyć ich rzemiosła, sztuki oraz godnego życia.
Jednak największym Prometeuszem naszych czasów jest Papież Jan Paweł II. Jego działania na rzecz dobra ludzkości, walka z niesprawiedliwością i uciskiem spowodowały atak na jego życie. Jest wielu polityków, którzy niczym Zeus powodowania zazdrością oczerniają jego osobę i robią wszystko aby jego życiowa misja spełzła na niczym.
Również kandydaci do nagrody Nobla mogą siebie nazywać synami Prometeusza. Pracują latami nad swoimi wynalazkami, które mają ułatwić życie ludziom, często spotykając się z brakiem zrozumienia a nawet zazdrością ludzi, którzy nie są zdolni osiągnąć w swoim życiu niczego.Nie musimy jednak szukać Prometeuszy bardzo daleko gdyż są oni wśród nas to nasi rodzice i nauczyciele. To oni mimo naszej ignorancji wpajają nam wiedzę umiejętności radzenia sobie w życiu i mimo, że nie jednokrotnie odpłacamy im obojętnością a czasem nawet agresją starają się z nas zrobić porządnych ludzi. My sami powinniśmy się na Nim wzorować. Bo przecież jest to bohater pozytywny.
W naszym codziennym życiu zdarza się wiele okazji aby pomagać innym, często poświęcając swój czas. Pomoc i umiejętność wyrzeczeń spowoduje, że staniemy się lepszymi ludźmi.