Antygona pochodziła z przeklętego rodu Labdakidów. była jednym z czworga dzieci z kazirodczego związku Edypa i Jokasty. Jej bracia Eteokles i Polinijkes zginęli tragicznie w walce o Teby. ona jednak nie mogła pogodzić się z niesprawiedliwym rozkazem Kreona co do pochówku swoich braci. Postanowiła, że sa,a pochowa Polinejksa i tym samym świadomie wydała na siebie wyrok śmierci.
„Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić” te słowa wypowiedziane przez Antygonę świadczą o jej wrażliwości i miłości do braci. Nie bała się sprzeciwić woli władcy, chociaż wiedziała, co jej za to grozi. Godność człowieka stawiała na pierwszym miejscu i nie dopuszczała do siebie myśli o zbeszczeszczeniu zwłok Polinejkesa. Zdawała sobie sprawę, że zdradził on ojczyznę, ale uważała, że praw ludzkich nie można przedkładać nad prawa boskie. Była zdecydowana, chciała za wszelką cenę zrealizować swoje zamiary, nawet gdyby musiała przypłacić za to własnym życiem. Antygona wykazała się niezwykłą odwagą oraz miłością do brata. gdy postanowiona ją przed obliczem srogiego Kreona bez wahania przyznała się dp popełnionego czynu i nie dała sie ponieść emocjom. Do końca trzeźwo broniła swojego zdania.
Kreon wydał na Antygonę wyrok, miała zostać żywcem zamurowana. Dopiero gdy dziewczyna poczuła, że jej zycie dobiega końca, zaczęły nią targać emocje. Zrozumiała, że jest przed nią jeszcze całe życie i ma na ziemi osobę, która darzy ja ogromnym uczuciem. Poczuła żal, rozpacz. Zamknięta w czterech ścianach ciemnej celi wiedziaa, że czeka ją powolna śmierć. Wolała ukrócić swoje cierpienia i odebrać satysfakcje wrogom, popełnia samobójstwo.
Odważna postawa Antygony pociągnęła za sobą śmierć nie tylko samej dziewczyny. Jej ukochany Hajmon na wieść o tragedii ppełnił samobójstwo. Podobny los spotkał jego matkę Eurydyke, która zabiła się z rozpaczy za synem. Antygonie zalezało tylko na obronie godności człowieka, chciała zapewnic swojemu bratu pochówek. Niestety, jej postawa, według Kreona, zasłuzyła jedynie na śmierć. Śmienć, na którą z pewnością nie zasłużyła.