Czy Horus byłby dobrym faraonem oraz co czekałoby Egipt pod jego rządami?
Głównymi postaciami noweli Bolesława Prusa „Z legend dawnego Egiptu” są: stuletni władca Egiptu – Ramzes oraz jego trzydziestoletni wnuk i następca – Horus.
Ramzes, powalony ciężką chorobą, czekał na śmierć. Zażądał lekarstw, które albo przyspieszą zgon, albo uzdrowią go. Egiptowi potrzebny był przecież sprawny i silny władca.
Tymczasem wnuk Ramzesa, zatroskany przepowiednią astrologa o bliskiej śmierci przywódcy Egiptu, siedział w sali faraonów i rozpamiętywał krzywdzące go rozkazy wuja: pogrzebanie matki między niewolnikami, uwięzienie nauczyciela Jetrona za uczenie nienawiści do wojen, odosobnienie ukochanej Bereniki. Wraz ze śmiercią króla nadarzyła się okazja anulowania edyktów. Horus snuł plany o nowym kształcie państwa. Gdy rozmyślał o Berenice, pszczoła ukąsiła go w nogę. Przygotowano nowe edykty i wystarczyło tylko dotknąć ich królewskim pierścieniem, by mogły być zatwierdzone. Z niecierpliwością czekano więc na śmierć starego króla.
Horus nagle zasłabł i osunął się na krzesło ? od tej chwili było wiadomo, że został ukąszony nie przez pszczołę, lecz przez bardzo jadowitego pająka i musi umrzeć. Kanclerz nie nadchodził, a z rąk księcia wypadły kolejne edykty, co znaczyło, że nigdy nie zdążą być zalegalizowane. Horus, ujrzawszy w drzwiach kanclerza, wyciągnął rękę po pierścień, by dotknąć nim edyktu o oswobodzeniu Bereniki, lecz na próżno; posłaniec nie przynosił wieści o przekazaniu władzy. Ogłoszono uroczyście, że Ramzes został cudownie uzdrowiony.
Po krótkim przedstawieniu treści noweli spróbuję określić czy Horus byłby dobrym faraonem oraz co czekało by Egipt pod jego rządami.
Moim zdaniem Horus były dobrym władcą. Był osobą łagodną, miał dobre serce i nie chciał walczyć. Był przeciwny zabijaniu i przemocy. Starał się o lepsze traktowanie niewolników i obywateli, pragnął wolności dla swojego przyjaciela Jetrona i ukochanej Bereniki. Horus był przeciwieństwem swego dziada. Ramzes był mądry, odważny a przede wszystkim sprawiedliwy. Nie bał się wojen przez co powiększał terytorium swojego państwa.W czasach gdy panował Ramzes, Egipcjanie mogli przypisywać sobie największe osiągnięcia.
Myślę, że gdyby Horus został faraonem wypełniałby należycie swoje zadania, a także wprowadziłby kilka radykalnych zmian. Planował, że skróci czas pracy niewolnikom, w celu zwiększenia efektywności ich pracy i wykluczenia niepożądanych buntów. Zakazałby również bicia ich bez wyroków sądowych i wyrywania języków jeńcom. Nie pozwoliłby aby kraj ogarniała przemoc, ponieważ prowadzi ona jedynie do niezgody i narastających konfliktów.
Chciał zapewnić wszystkim mieszkańcom spokojne życie, wolne od ciągłych wojen, dlatego też zamierzał w najbliższym czasie doprowadzić do pokoju z Etiopczykami, a także o gospodarczy rozwój kraju.
Chciał aby zwłoki jegomatki zostały sprowadzone do katakumb, by jej ciało mogło spoczywać wśród członków rodziny. Największym jego marzeniem było uwolnienie ukochanej z klasztornego więzienia. Natomiast w dowód przyjaźni i wdzięczności zamierzał uwolnić nauczyciela Jetrona. Horus byłby dobrym i sprawiedliwym władcą. Jestem przekonana, że nie zawiodłby oczekiwań swojego ludu.