Radion Romanowicz Roskolnikow to główny bohater powieści Dostojewskiego pt. „Zbrodnia i kara”. Młody rosjanin dopuścił się karygodnego czynu- zabił starą Lichwiarkę, Alonę Iwanową.
Młodzieniec tłumaczył sobie to chęcią poprawy swojej sytuacji materialnej. Utożsamiał osobę lichwiarki ze złem współczesnego mu świata. Stworzył teorię ktora doskonale tłumaczyła zbrodnię- śmierć jednej, starej kobiety mogła poprawić byt setek istnień. Życie tej kobiety było niewielką ceną za korzyści które przyniosłaby jej śmierć.
Przed popełnieniem zbrodni Roskolnikow cały czas zastanawiał sie jak i czy można usprawiedliwić jego czyn. Czuł sie bezsilny, skołowany, zdesperowany. Ostatecznie jednak doszedł do wniosku, że zabicie lichwiarki jest jego przeznaczeniem. Po popełnieniu tego okropnego czynu bohater wiedział, że nie ma odwrotu od tego co się stało. Miał świadomośc, że za to co zrobił musi spotkać go kara. W miarę rozwoju akcji Roskolnikow był w coraz gorszym stanie psychicznym i i emocjonalnym. Jego umysł nie był w stanie poradzić sobie z tym, co się stało. Niejednokrotnie chciał przyznać się do wszystkiego, aby oczyścić swoje sumienie i zacząć wszystko od nowa, jednak ciążące na nim piętno zbrodni i świadomość czekającej nań kary była silniejsza.
Ważnym elementem na drodze odkupienia winy stał się motyw wskrzeszenia Łazasza, Jego historię przybliża rosjaninowi Sonia. Chrześcijaństwo dawało młodzieńcowi szansę odkupienia winy, ponieważ bohater niczym Łazasz, mógł wstać wskrzeszony jako człowiek od swego dawnego, normalnego życia. Wiara w Chrystusa okazała się jedyną drogą do oczyszczenia sumienia. Działanie to byo konieczne i niezbędne, ponieważ zbrodnia Rodiona, mimo iż popełniona według niego w szlachetnym celu, była nadal i przedewszystkim grzechem. Sonia wielokrotnie rozmawiała z bohaterem o konieczności pokuty. Według niej młodzieniec musia sie ukorzyć, aby zrozumieć swoje postępowanie. Niestety przez znaczną część utworu spotykamy sie z samymi problemami i rozterkami Roskolnikowa. Nie był on w stanie zanalizować swego postępku, nie okazał skruchy, nie przyznał sie do niczego przed samym sobą. Izolacja od wszystkiego była dla niego łatwiejszą i wygodniejszą drogą.
Dopiero Roskolnikow w epilogu zmienił się. Wraz z nastaniem „nowego dnia” zmieniła się psychika i wnętrze bohatera. Żałował on tego co zrobił, odczuł skruchę. Gotów był ponieść karę, odrodzić się wewnętrznie. Dzięki miłości Soni rozkwitła w nim miłość do Chrystusa.