Zbyszko Dulski czy dr. Judym? Która postać jest Twoim zdaniem bliższa współczesnemu czytelnikowi?

Wiekszość książek opisuje nam bajkowy swiat, gdzie dobro przeważnie pokonuje złe moce. Gdzie bohaterowie sa bez skazy, niosa pokój i szczeście. Jednak kiedy odrywamy się od książki, co widzimy? Na śiwecie szerzy sie przemoc, wybuchaja kolejne konflikty i skandale, a miłóśc i pomoc innym zastąpione sa rządzą pieniądza i bezwzgledna walką o włądze. Ludzie nie szanują siebie na wzajem, najważniejsze jest ich własne dobro. Egoizm, brak tolerancji, zatracenie pozytywnych wartości, to cechy dzisiejszego człowieka.Świat juz niczego się nie wstydzi, wszystkiego mozemy się po nim spodziewać. Dlatego tak niewiele utworów z wcześniejszeych okresów literackich ma ponadczasowy charakter. Niektóre sa jakby odzwierciedleniem terażniejszych czasów, inne przedstawiają nam wyobrażenie zycia jakim powinno byc, a nie było i nie jest. Dla sprawdzenia czy rzeczywiście niektórzy bohaterowie utworów wcześniejszych epok mogliby zaklimatyzować się w XXI wieku, i że niektórzy z nich sa nam bardziej współczesni, spróbuje porównać dwie postacie literackie okresu młodej polski: doktora Judyma z \”Ludzi bezdomnych\” S. Żeromskiego i Zbyszka Dulskiego z dramatu G. Zapolskiej \”Moralność pani Dulskiej\”.

Dwie odmienne postawy zyciowe, róznie okreslane wartosci, tak najprościej mozna przedstawic zycie Tomasza Judyma oraz Zbyszka Dulskiego. Para mężczyzn, egzystujaca w tych samych czasach, pokazuje nam świat pełen kontrastów i podziałów społecznych, nie rózniacych sie bardzo od dzisiejszego. Bytowanie w środowiskach bogatych, ubogich, nedznych.
Te dwie postacie przedstawiaja nam również uczucia, które walcza w każdym z nich. Judym dokonujacy wyboru pomiedzy zyciem w dostatku, w miłości, a poświęceniem się dla innych, samotnosci oraz Zbyszek buntujacy sie przeciwko podziałowi klasowemu, niesprawiedliwosci, jednak stojacy wobec grozby utraty swojej częsci zysków, wracajacy do zakłamania. Czyż owi bohaterowie nie przypominaja nam współczesnych ludzi? Czy choć zyjacy kilkadziesiat lat temu autorzy nie ukazali dzisiejszym czytelnkiom ich własnego swiata?
Dobro i zło, trudne wybory , które niestety niekiedy bywaja cięzkie do zaakceptowania, sa jednak bardzo bliskie terazniejszym ludziom. Tomasz Judym choc zyjacy w świecie pozorów, świecie podziału społecznego, który nie zmienił sie pod wzgledem natury ludzkiej do dzis, to jednak moim zdaniem wybiera taka droge zyciowa, na jaką wspólczesny człowiek nie byłby w stanie sie zdecydowac. Odrzucenie rodziny, miłości, wybór samotności, poświęcenie sie pracy, innym ludziom, bezinteresownośc jest bez mała czyms niespotykanym w dzisiejszych czasach. Mężczyzna XXI wieku , który wychował sie w ubogiej wraszawskiej rodzinie i tylko dzieki swojej cięzkiej pracy oraz niewielkiej, co do swych obowiazków, pomocy ciotki, dochodzi do czegos i zdobywa pozycje w społeczeństwie, nie sadze ze mógłby zdecydowac sie na taki krok, jaki wykonał doktorJudym. Dzisiejsi ludzie chocby mieli wszystko czego pragną to zawsze bedzie im mało. Jestem pewien, że prawie żaden z nich nie pomyslałby tak jak bohater \”Ludzi bezdomnych\”: \”Otrzymałem wszystko, co potrzeba…Musze to oddac, com wział (…) Nie mogę miec ani ojca, ani matki, ani zony, ani jednej rzeczy, która bym przycisnał do serca z miłoscia, do póki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory. Musze wyrzec się szcześcia. Musze byc sam jeden. Żeby obok mnie ni kt nie był, nikt mię nie trzymał.\”, a tym bardziej nikt nie postapił by według tych słów. Zaprzepaszczenie własnego szczęścia, wszystkiego do czego dzis dazymy, aby poswięcic sie bliznim jest czys tak samo pieknym, jak i nierealnym. Bardziej od postawy Tomasza Judyma, zachowanie Zbyszka Dulskiego blizsze jest moim zdaniem wspólczesnemu czytelnikowi. Jednak nie dlatego , że jest ono lepsze, lecz powiedziałbym, dzisiejsze.
Zbyszko Dulski, synek mamusi, ówczesny donżuan, buntuje sie przeciwko starszym, przeciwko nakazom, stara sie robic wszystko na przekór świata, a najbardziej rodzicom. Czy nie jest to przedstawiciel wspólczesnej młodziezy? Podobnie, jak młody Dulski, dzisijesi młodzi próbuja życ po swojemu, mysląc że przeciwstawiajac sie najblizszym, robia lepiej dla siebie. Zbyszko który jednak uswiadamia sobie, że jesli sprzeciwi sie ówczesnym prawom klasowym, a tym samym matce, zostanie bez pieniędzy, wraca do pogladów wygodniejszych dla zycia w tym zakłamanym swiecie. Wizja bytu w ubóstwie, bez rozrywek, zabaw, natomiast przy ciężkiej pracy podsuwa mu mysli, przez które podejmuje takie decyzje.
Jak typowy młody chłopak zrobił cos, nie mysląc o konsekwencjach. Dopiero kiedy widzi, ze moze stracic sowje błogie zycie, bez trosk i kłoptów, rozumie co uczynił. Jednak i na to patrzy pod kątem egoistycznym. Wybiera droge prostsza, stara sie przerzucić odpowiedzialnośc na wszystkich oprócz siebie.Ucieka od konsekwencji własnego czynu, obowiazków. Podobnie robia współcześni młodzi ludzie. Umieja buntowac sie ale tylko pozornie, chwilowo. Kiedy natomiast popełniaja błedy, nie potrafia sie do nich przyznac, a tym bardziej wziać za nie odpowiedzialność. Tak było, jest i bedzie. Przez taka postawe młodego Dulskiego, autorka- G. Zaposlka, próbowała apelowac do sumienia ludzi bogatych, aby złagodzili niedole wyzskiwanych. Ale jak widac po samym bohaterze świat oparty jest na wszechwładzy pieniądza i wyzysku, który trwa do dzis. Bezkompromisowy skandal ówczesnego zycia, jakim był mezalians ukazuje słabość panujacych stosunków społecznych, niezmiennych pod względem obłudy ludzkiej do dnia dzisiejszego. Zbyszko przedstawiony jest jako prawdziwy typ społeczny i dlatego moim zdaniem odzwierciedla bardziej od Tomasz Judyma wspólczesnego człowieka. Jego postawa wobec zycia i całego swiata,czyli niezgoda na pewne normy i zasady jest blizsza czytelnikowi. Chociaz syn Dulskiej przeciwstawia się matce, to tak jak wiekszośc dzieci, wczesniej czy pózniej przyjmie te same racje co najbliżsi, choc nie zawsze są one najtrafniejsze.Każdy człowiek czy zyjacy we wspólczesnych czasach, czy wcześniejszych epokach, musi byc akceptowany przez srodowisko w jakim przebywa. Dlatego Tomasz Judym poswiecił sie innym, gdyz został odrzucony przez biedote, jak i inteligencje, a tylko pomagajac bliznim mógł poczuc sie spełnionym. Tak samo uczynił Zbyszko Dulski, chociaz cos w nim buntowało sie przeciwko postepowaniu w jego swiecie, musiał ulec namowom rodziny, aby nie odrzucono go ze społeczeństwa.

Jak widac na przełomie wieków, natura ludzka nie podlega zmianie wraz ze zmiana warunków społecznych i godspodarczych. Postawy obydwu wyżej wymienionych bohaterów znajduja swoje odbicie w dzisiejszych czasach. Niestety człowiek z biegiem lat nie staje sie wcale lepszy. Tomasz Judym, doktor, kochajacy ludzi nie jest moim zdaniem blizszy wspóczesnemu czytelnikowi od Zbyszka Dulskiego. To własnie jego zachowanie przypomina mi terazniejszych młodych, uciekajacych od konsekwencji, robiących wiele rzeczy bez namysłu. Syn Dulskiej poprzez swój chwilowy bunt, starał sie przeciwstawic pewnym sterotypom, jednak jak każdemu z nas od słów do czynów daleka droga….